Wrocławska Sekcja Kendo, Iaido i Jodo

Gin · Wysłany: Sob 23:19, 27 Mar 2010 Temat postu:

W takim razie najprawdopodobniej będziemy trenować we czwórkę.
Tak właśnie.

Jak daleko pozostała część grupy z lutowo-marcowego naboru wybiegła do przodu z materiałem?

KoRnik · Wysłany: Nie 1:40, 28 Mar 2010 Temat postu:

bardzo, ze 2 kilometry,

Very Happy

Julek · Wysłany: Nie 8:17, 28 Mar 2010 Temat postu:

Gin · Wysłany: Nie 23:29, 28 Mar 2010 Temat postu:

Dwa kilometry? Czyli szybkim krokiem 20 minut - spoko, damy radę Wink

Zaangażowanie i głód wiedzy są, więc myślę, że sobie poradzimy i dość szybko nadrobimy zaległości.

Ale, skoro już jesteśmy w temacie początków, mam kolejne pytanie: jak wygląda standardowy "pierwszy trening"? Mamy zamiar zapisać się z Calią w najbliższy wtorek i nie za bardzo wiemy, na co się szykować...

Julek · Wysłany: Pon 7:13, 29 Mar 2010 Temat postu:

Przynieście ze sobą dres, podkoszulkę (tak jak na WF) klapki.

Na pierwszym, drugim i wielu następnych treningach są ćwiczone m.in. podstawy chodzenia w Kendo.

Ćwiczymy na boso.

Zapraszam

Karolcham · Wysłany: Pon 10:55, 29 Mar 2010 Temat postu:

Szykuj się na łomot.....Nowicjuszy zawsze mocno bijemy po twarzy, by zostali tylko najwytrwalsi;)

KoRnik · Wysłany: Pon 13:28, 29 Mar 2010 Temat postu:

Calia · Wysłany: Pon 13:38, 29 Mar 2010 Temat postu:

Czyli jak rozumiem owe 'podstawy chodzenia w Kendo' rozpoczniemy od samouczka 'jak skutecznie zwiać bandzie krwiożerczych senpajów'? Razz

Gin · Wysłany: Pon 14:07, 29 Mar 2010 Temat postu:

Julek - dzięki za wyczerpującą i nieocenioną odpowiedź Very Happy

Mika · Wysłany: Pon 15:13, 29 Mar 2010 Temat postu:

tylko podkoszulki weźcie sobie bardzo luźne. Takie, które nadają się na przerobienie na bandaże Wink

I obcążki, bo ręczne wyciąganie z ciała połamanych kawałków bambusa nie jest ani miłe ani estetyczne Rolling Eyes

see you ^_^

Enegra · Wysłany: Śro 14:44, 31 Mar 2010 Temat postu:

Mika, zapomniałaś o plastrze jako dobrym przyjacielu początkujących kendoków. xP