Wrocławska Sekcja Kendo, Iaido i Jodo

Karolcham

Wszystkich serdecznie pozdrawiam z Japonii. Szczesliwie wyladowalam i jeszcze zyje (dzisiaj bedzie pierwszy trening). Nie zdarzylam to zrobic w Polsce wiec zycze wszystkim wesolych wakacji (tym co jada na obozy kendo pracowitych i bezkontuzyjnych). Nie wiem jak dalej bedzie z dostepem do internetu, ale jak tylko pojawi sie okazja bede pisac. Teraz mieszkam na biurem JICA, wzyms w rodzaju internatu, gdzie niegdys szkolil sie Hiroshi Wink

. Patrzac na tutejsze zwyczaje i wystruj　ｗnetrz, szczegolnioe "przedwejscia" do pomieszczen, w ktorych na polkach zostawia sie buty, zaczynam rozumiec dlaczego jestesmy takimi balaganiarzami w oczach Hiroshiego Wink

. Ale jeszcze masa przede mna. Jeszcze raz pozdrawiam. Do nastepnego Wink

.

Michał S

Dzięki i powodzenia, trzymamy za ciebie kciuki Smile

shrek

Trzymaj sie Karolina!!!!!!!

Z niecierpliwoscia czekamy na wszelkie wiadomosci:)

Razz

Karolcham

No to Tokyo juz za mna. Ostatnie 3 dni spedzilam na seminarium w tym miescie. Japonskie kendo w duzym stopniu roznie sie od polskiego. Do tej pory mialam duzo jigeiko, wykladow( z ktorych nic nie rozumialam Wink

) oraz turniej ( w ktorym udzialu nie moglam brac Crying or Very sad

). Turneij bbyl druzynowy a moje nowe przyjaciolki z Osaki zajely w nim 3 miejsce. Uniwersyteckie kendo jest bardzo dynamiczne. Walka trwa nieprzerwanie, ataki sa ciagle. Najlepsze co jest, ze podczas shai dzieja sie tu takie rzeczy, ktore w polsce sa zazwyczaj wygwizdywane, np celowe wypychanie. Tutaj podczas walki nie ma zmiluj sie. (prawie, bo w granicach przepisow) wszystkie chwyty dozwolone. I nikt nawet sie nie skrzywi jak dostanie trzy razy w ten sam lokiec. Ale mimo wszystko jest tu o wile wiecej szacunku dla przeciwnika niz u nas( choc moze to niektorym kolidowac, ale tak jest). Bardziej niz roznice w kendo uderzajace sa roznice w kulturze. Przerastaja wszelkie oczekiwania. Przy japonczykach jestesmy mega indywidualistami. Tu dzialaja wszyscy razem, jak jeden organ. Troche trudno sie do tego przyzwyczaic, szczegolnie mnie. Ale ludzie sa naprawde cudowni ( ci, ktorych poznalam). No i w koncu poznalam senseia naszego senseia Hiroshiego. Musze przyznac, ze zupelnie inaczej go sobie wyobrazala. Surowego senseia o ostrych rysach twarzy. A on jest bardzo sympatyczny i zabawny, i wygladem w ogole nie przypomina zabojcy. Jest on z tych rodzajow sensei ktorzy sami szukaja i prosza uczniow o jigeiko. Tyle na dzisiaj do zobaczenia. Macie wszyscy pozdrowienia od Murakami sensei

Michał S

Wszyscy jesteśmy z tobą myślami Smile

Gusia

ZIOOOOOM!! Jesteśmy z tobą! Very Happy

nawet nie wiesz jak mnie ciekawość i zazdrość zżera! Very Happy

Dr.Stephen Pain

Czemu sie nie pochwalilas ze wyjezdzasz Karolinka Crying or Very sad

? Jakies porzadne sayonara by sie urzadzilo Very Happy

przy okazji pozdrowienia ze Szczecina, trzymaj sie tam i POKAŻ IM SIŁE WROCŁAWSKIEGO KENDO Twisted Evil

- YOSHIAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Karolcham

Przepraszam ze nie wszystkich poinformowalam ale do konca nie wiedzialam czy pojade. Zamiast sayonara zrobi sie yoroshiku party. A propos sayonara party to tu wygladaja supelnie inaczej. Jest duzo jadla (sushi) i japonskich gagow. Niestety o nich moge opowiedziec dopiero po powrocie bo to nie da sie opisac. Trzeba improwizowac. W porownaniu do polski tutaj party konczy sie po dobranocce, czyli w przepisowym czasie Very Happy

.
Obecnie jestem sendai u Murakamiego senseia. Jego klub jest jak jedna wielka szczesliwa rodzina. Jak ludzie tu przychodza to siedza do polnocy, jeszcze dlugo po treningu. Do tej pory cwiczylam w Jishinkan dojo w dwoch innych, w policyjnym i licealnym. Keiko tutaj rozni sie nieco od naszego, oni kochaja jigeiko, narazie 70% moich treningow to bylo jigeiko. We wtorek wyjezdzam do Matsuyama, do Yano senseia. Pozdrawiam wszystkich. Zobaczymy sie we wrzesniu. Pa pa. Napisze jak tylko bede mogla. Wink

Gość

Opowiedz proszę więcej o tym fantastycznym kraju, gdzie byłaś, co widziałaś, gdzie jeszcze zamierzasz się wybrać? Czekam z niecierpliwością.............. @----\

gościu · Gość

Karolinka, daj znak życia !!!

Karolcham

No dawno mnie tu nie bylo. Do tej pory zwiedzilam nastepujace miejsca: Matsuyama, Nara, Osaka, Hiroshima, Tottori, Yonago, Yodoe, Shimane. Obecnie jestem spowrotem w Osace. Przede mna ostatnie 12 dni treningow i oczywiscie zabawy. Japonia jest bardfzo pieknym krajem, gory sa tu jak z bajki, ludzie az nad uprzejmi, przemili i goscinni. Zwiedzilam piekne zamki, swiatynie uczestniczylam w ciekawych treningach. Pewnego razu w zamku w miescie Matsuyama, bardzo za wami zatesknilam. Tak chcialam bysce ze mna byli i zobaczyli to co ja. Takze chcialabym byscie na doswiadczyli prawdziwego japonskiego kendo. Roznice sa ogromne. Postaram sie przekazac jak najwiecej. Mam mnostwo zdjec, nimi　tez sie podziele. Czytalam, ze oboz seniorow sie wam udal, gratuluje. Zobaczymy sie we wrzesniu. TRzymajcie sie do tego czasu i wypoczywajcie. Pa pa.